Józef Jordan Rozwadowski

Opracował Erazm Rozwadowski


jozef2jRok temu (luty 2004) informowałem w naszej „Księdze Gości” o nawiązaniu przez Jasia Rozwadowskiego kontaktu z wnuczką generała Tadeusza (córką jego syna Józefa) Melanią i jej córką Calią Brencson van Dyke, żyjącymi w USA i o tym, że zamierzają wziąć udział w naszym zjeździe 2005, oraz że chcą sprowadzić do Polski urnę z prochami Józefa, by spełniając jego ostatnią wolę – pogrzebać ją na polskim cmentarzu wojskowym.


Celem uzyskania zgody na pochowanie urny z prochami Józefa na Powązkowskim Cmentarzu Wojskowym w Warszawie Zarząd naszego Stowarzyszenia upoważnił zamieszkałego w Warszawie Pawła Rozwadowskiego do podjęcia stosownych działań. Z Centralnego Archiwum Wojskowego uzyskał Paweł kserokopie akt personalnych porucznika Józefa Jordan Rozwadowskiego oraz kwestionariusza dotyczącego przyznanego mu w r. 1922 orderu Virtuti Militari, a z Zarządu Cmentarza Wojskowego – zgodę na pochowaniu urny z prochami Józefa.


Tak więc warunki do spełnienie ostatniej woli Józefa zostały spełnione i mieliśmy nadzieję, że uroczysty jego pogrzeb w obecności członków rodziny odbędzie się przed lub po tegorocznym zjeździe. Ostatnio okazało się jednak, że przyjazd w tym roku Melanii i Calii stoi pod znakiem zapytania – z uwagi na ciężką chorobę męża Melanii (ojca Calii).


Niezależnie od tego czy i kiedy odbędzie się pochowanie urny z prochami Józefa na Wojskowym Cmentarzu Powązkowskim, warto przytoczyć tu oryginalny tekst dokumentów dotyczących przyznania mu krzyża Virtuti Militari. Dokumenty te będą uzupełnieniem danych o Józefie zawartych w zamieszczonej na naszej stronie internetowej skrótowej wersji historii naszej rodziny (patrz: linia Honiatyńska).


A więc najpierw opis czynu, za który został odznaczony:

SZCZEGÓŁOWY OPIS CZYNU

Dnia 22 maja 1919 r. zajęła bateria 3/11 pap. (obecnie 6/4 pap.) pozycję na południowy wschód od Malichowa tuż koło szosy do Brzozdowic 200 m za wzgórzem obsadzonym przez 24 pp., który miał atakować Brzozdowce. Atakujących Ukraińcy odrzucili i przeszli do kontrataku z takim impetem, że piechota własna cofnęła się w popłochu aż poza pozycję baterii. W tym krytycznym momencie I pluton baterii podciągnięty w galopie na wzgórze przez własną piechotę ogniem kartaczowym wstrzymywał Ukraińców atakujących wzdłuż szosy. Równocześnie Ukraińcy okrążali pluton artylerii, opuszczony zupełnie przez własna piechotę, z obu flanków. Wówczas ppor. Rozwadowski chwyciwszy KM znajdujący się przy baterii, rzucił się z kilkoma ludźmi na lewą flankę i celnym, a skutecznym ogniem zmusił nieprzyjaciela do pośpiesznego zwinięcia zachodzącego już skrzydła, a następnie do ucieczki. Widząc to d-ca 24 pp. płk Bejnar, który już wydał rozkaz do odwrotu, ruszył swą piechotę na przód w ślad za ppor. Rozwadowskim ścigającym uciekających Ukraińców.
Zygmunt Lewandowski kpt.


A poniżej życiorys własnoręcznie napisany przez Józefa jako załącznik do kwestionariusza o przyznanie odznaczenia (odznaczenie przyznane w roku 1922 zostało doręczone Józefowi dopiero w roku 1936):


jozef1jŻYCIORYS JÓZEFA ROZWADOWSKIEGO
(wg oryginalnego tekstu w kwestionariuszu do nadania VM)

5 listopada 1918 wstąpiłem do W.P. w Krakowie, 8 listopada 1918 do Szkoły Podchorążych w Warszawie na przekształcenie i komendę Polską. 15 listopada dezerteruję na front do Lwowa gdzie do 25 marca 1919 pozostaję. Przydzielony do 4 p.ap., w którem to oddziele do końca roku pozostaję przydzielony i wysłany do Warszawy by zdać egzamin do F……. (nieczytelne), zdaję celująco ale kurs się rozpoczął… zostałem przydzielony do oddziału kurjerskiego i wyjeżdżam do Paryża w ramach misji wojskowej zakupów broni. Misja mnie zatrzymuje bo nie mają artylerzysty. Pozostaję do końca 20 roku. Powracam do Polski przydzielony zostaję do komisji delimitacyjnej Spisz i Orawa do demobilizacji w 22 roku. W czerwcu 22 r. wyjeżdżam do Ameryki północnej gdzie do tego czasu przebywam pracując w różnych fabrykach wpierw jako robotnik, a nauczywszy się języka i terminologii technicznej jako inżynier. Od czasu depresji (chodzi o kryzys przełomu lat 20-tych i 30-tych..) to jest 1931 roku jestem bez pracy i utrzymuję się z pozostałych oszczędności i gdzie kolwiek dorywczą pracą.


Kwestionariusz wypełniłem zgodnie z prawdą we wrześniu 1936 r.
Józef Rozwadowski Jordan.
I na koniec dwa zdjęcia: pierwsze z lat 30-tych w USA, drugie z okresu służby w WP.

Józef Jordan Rozwadowski