W nawiązaniu do zbliżającego święta Konstytucji 3 Maja, zamieszczamy opis uroczystości jakie odbyły się w Rożyskach w 1831 r. w dworze płk Kazimierza Rozwadowskiego (po powrocie por. Antoniego z wyprawy pod dowództwem gen. Dwernickiego na Wołyń). Uroczystość tę opisał kniaż Józef Puzyna (także z Korpusu gen. Dwernickiego).
Puzyna pisał tak: „Ponieważ rzadko się trafia, aby Polacy dzień 3 Maja obchodzili bez spełnienia toastu wspomnienia konstytucji w tym dniu ustanowionej, a zatem i szanowny pułkownik nie dał przyjętemu obyczajowi pójść w zapomnienie i po danej sztuce mięsa spełniliśmy sporym pucharem „Niech żyje Konstytucja 3 Maja w Narodzie Polskim”. Toast drugi: „Niech żyje waleczne wojsko Narodowe”. Toast trzeci: „Wiwat damy, pani pułkownikowa, pani baronowa i panna Wanda” (mądra, skromna, przystojna i bardzo dobrze ułożona panienka), dziś pani Chlebkiewiczowa. Toast czwarty wzniósł szanowny pułkownik: „Niech żyje kapitan, dowódca baterii pozycyjnej – dowódca pod Stoczkiem i Boremlą [Józef Puzyna]”. Toast piąty ten sam dowódca wzniósł: „Niech żyją szanowni rodzice, co czterech walczących synów Ojczyźnie poświęcili tj. niech żyją pułkownikostwo Rozwadowscy”. Toast szósty: „Niech żyje nowo awansowany porucznik [Erazm] Rozwadowski, któren za szczególne odznaczenie się w boju pod Boremlą ten stopień otrzymał”. Toast siódmy: „Niech żyje generał [Józef] Dwernicki”. Toast ósmy wzniósł sam pułkownik: „Niech żyje major Roman Puzyna”. Toast dziewiąty: „Niech żyją waleczni synowie państwa pułkownikostwa, którzy nad brzegiem Narwi i Bugu mężnie czoła nieprzyjacielowi stawiają, szanowni koledzy Wiktor i Wincenty Rozwadowscy”…